Z przykrością muszę powiedzieć, że został mi ostatni tydzień ferii, a ja zrobiłam się jeszcze większym leniuchem. Mam nadzieję, że ten czas wykorzystam w stu procentach :).
Pokażę wam prezent, jaki dostałam od mojej kochanej przyjaciółki jakiś czas temu.
* Mleczko do ciała SEPHORA ( chocolat praline )
Ma świetny zapach, który pozostaje na skórze przez baaardzo długi czas.
Po użyciu skóra jest niesamowicie miękka i dobrze nawilżona.
Jedyna wada: jest bardzo rzadki, czego nie lubie :) * Kolczyki, na które " polowałam " od dłuższego czasu, a mianowicie z motywem Marilyn Monroe <3
nie wyrzucam :) hehe, ciekawe kolczyki :)
OdpowiedzUsuńtez mam to mleczko :) <3
OdpowiedzUsuńaa cudowne kolczyki, kocham Marilyn Monroe :3
OdpowiedzUsuńświetny blog, dzięki za komentarz, będę wpadać ;*
fajne prezenty :P zapraszam do siebie, Ola
OdpowiedzUsuńboskie kolczyki
OdpowiedzUsuńto mleczko do ciała musi ślicznie pachnieć
fajne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do sb ;D
Kolczyki fajne :)
OdpowiedzUsuńMarilyn jest boska.
no ona jest przeecudowna!
OdpowiedzUsuńale i tak najbardziej kocham Audrey Hepburn :3
świetne kolczyki. :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Marilyn Monroe i motywy rzeczy z nnią ;)
OdpowiedzUsuń